![]() Lecz Dusza moja, pragnęła zmiany,
Nie chciała słuchać Rad i Nakazów. I tak oto doszłam do Ściany ..... Odbijam się o nią myślami i słowem. I znowu słyszę ten głos znajomy ..... PORADY, RADY, NAKAZY, Ewa, nie rób tego ..... I wszystko powraca w myślach, Odbite echem od Ściany ..... Powraca młodość, i jej Nakazy ..... ![]() ![]() |
Ściana
« Bądź równą drogą pode mną » .... To słowa wyjęte z próśb moich do Stróża Mojego. Lecz, Ja idąc tą drogą, doszłam do ŚCIANY - jak Ślepiec. Bo zły obrałam kierunek. Drogowskaz Ktoś przestawił ? Nie na tę drogę weszłam ..... To Ja ślepiec - Nieboga, co szedł szukając DROGI, Któremu całe życie mówiono, że wszystko ŻLE robi ..... Wszystko co robisz, jest nie w porządku - słyszałam Głos taki ..... ![]() Lecz dziś mam cichą nadzieję, IŻ, Dusza Miłości spragniona, po śmierci PRAWDY się dowie. Dlaczego ? Po co ? I z Kim ? Pokaże, co bylo fałszem ? A co mi wmówiono ? Co bylo prawdą , za którą powinnam pójść ? Przekroczyć ścianę nie do zdobycia ? KIEDYŚ MYŚLAMI PRZEBIJĘ JĄ. Dowiem się prawdy, jaki był sens życia mego ? Czy łez, wszystko bylo warte ? Kogo Kochałam naprawdę ? A Kogo chciałam pokochać ? Czy jestem LUKĄ, czy Wypełnieniem ? Planu Wielkiego Cząsteczką. ŚCIANA, TO PRAWDA - O ŻYCIU MOIM ..... Czy jest do zdobycia ? Czy można ją zburzyć ? ŚCIANA ..... Na mojej drodze ŻYCIA ..... |
Copyright
© 2004, Ewa Andrzejewska
All
rights reserved.
|
|