Przybyłam na skrzydłach Ptaka srebrnego,
Z radoscia ujrzalam ,z radoscia odczulam ,
Park na Mysiej Górze i piekno Jego.
Siedzi dumnie osadzony na malej przestrzeni,
Zachwyt budzi , melodia rozbrzmiewa,
Duma napawa, barwami sie bawi .
Na powitanie Straznik Wiecznosci skrzydla swe rozchyla ,
To Aniol - kamienna tajemnica,u wrót Parku stoi,
Wita swoich codziennych gosci.
Slysze swe kroki na sciezce kamiennej ,
Ide aleja zielona ...myslami w owocach ,które jesien niesie .
Na Mysiej Górze pracowac mozesz ,
Niebieskie Migdaly w Twej glowie .
Parku zielony ,kwieciem obdarzony ,owocem zakonczony .
Zaspiewaj swa piesn...dla tych co przybyli po chwile wytchnienia .
Jestem gotowa ...wysluchac piesni znakomitej,
Juz slychac w oddali piski tajemnicze w drzew koronach ,
Buczenie trzmieli wsród kwiatów woni ,
Zgodny chór zab nad jeziorkiem radosnie spiewa.
I cala reszta parkowej kapeli ,
Ucichla...do chóru dolacza drzewa...
Niepozorny Judaszowiec milosci melodie nuci ,
Ostrokrzew waleczny glosno broni swego dziela,
Magnolia silna i zdrowa barwa glosu zachwyca ,
Brzoza ,jak zawsze smutna i cicha cos pod nosem kwili.
Dab dumny i silny ,ramiona swe ku niebu rozchyla ,
Szelest lisci w jesiennej porze powagi dodaje ,
Park spiewa i tanczy ,ostatnim promieniem slonca ogrzewa.
Kazda pore roku dla Ciebie tworzy .
Wystarczy moment chwili odrobina ,
I juz za chwile nastanie Cisza...To Zima ...
Wystarczy moment by wszystko zatrzymac...
Jesienny promyk w pelni wykorzystac,i ,zabrac w domów naszych progi .
Owoc z drzewa Wiadomosci ,
Owoc smaczny i slodki ....